Eukaliptus to bardzo ekspansywna roślina. Choć wiele wymaga, to właściwą pielęgnację wynagradza bujnym i bardzo szybkim wzrostem. W ciągu zaledwie 5 miesięcy, roślina może potroić swój rozmiar i z małej sadzonki przeistoczyć się w prawdziwe drzewko. Dowód poniżej 🙂

Szczegółowy rozwój – wraz z kryzysami w początkowej pielęgnacji – możecie prześledzić na poniższej osi czasu:

• 16 kwietnia 2020

  Pierwszy dzień eukaliptusa w moim domu. Choć wiem, że wymagania ma spore, zakładam, że dam sobie radę. Przesadzam roślinę, bo korzenie eukaliptusa uciekają dołem doniczki i znajduję słoneczne miejsce, uzupełniam zbiorniki na wodę w kaloryferach, zraszam. Jeszcze nie wiem…

  

• 19 kwietnia 2020

  Eukaliptus po przesadzeniu i 3 dniach w domu, z codziennym zraszaniem i ręcznikami na grzejnikach traci pierwsze listki… Stał w domu dokładnie 2 tygodnie i bilans strat był porażający.

  

• Przełom kwietnia i maja 2020

  Eukaliptus traci liście na potęgę. Usychają garściami… Przenoszę eukaliptusa na loggię – zimną, ale jasną, bo z wystawką południową. Jeden pęd wydaje się już uschnięty.

  

• 21 maja 2020

  Mijają 2 tygodnie na loggi. Eukaliptus stracił jeden pęd, ale drugi zaczął wypuszczać nowe przyrosty. Bardzo nieśmiałe i maleńkie liście dodają mi motywacji i nadziei, że zaczynamy się dogadywać. To dzień, w którym przenoszę eukaliptusa na taras i zostawiam mimo chłodnych nocy. Maj 2020 to był wyjątkowo zimny miesiąc….

  

  

  

• 12 czerwca 2020

  Eukaliptus po 3 tygodniach na tarasie, mimo zimnych nocy, odbija w błyskawicznym tempie. Znów zaczyna przypominać roślinę, którą kupiłam w połowie kwietnia. 🙂 A ja siadam do pisania swojego poradnikowego wpisu o eukaliptusie w pigułce – dla Was. 🙂

  

• 3 lipca 2020

  To już czas, gdy wiem, co jest dla tej rośliny ważne. Zostaje królem tarasu, a ja usłużnie biegam codziennie z konewką i uzupełniam zapasy. Eukaliptus wpada do domu tylko na zdjęcia. 🙂

  

• 29 lipca 2020

  Eukaliptus przestaje mieścić się w kadrze. Jest dobrze! 🙂

  

• 27 sierpnia 2020

  Eukaliptus dostaje nową, większą doniczkę, bo w poprzedniej bryła korzeniowa przerosła ziemię i roślina domagała się drinków 2 razy dziennie. 🙂

  

• 19 października 2020

  To już czas, w którym wiem, że będę zimować drzewko na zimnej i jasnej loggi, bo rozumiemy się z eukaliptusem dobrze. Choć chciałabym czuć jego zapas w domu, to musze odpuścić. Eukaliptus przyjmuje warunki na loggi z godnością. 🙂

  

  

  

Więcej o wymaganiach i pielęgnacji eukaliptusa opisałam w tym wpisie.